Mam 27 lat i mam się dobrze
Mam 27 lat. Kolejny rok minął i jest to doskonała okazja by podsumować co się wydarzyło. A przy okazji opowiedzieć o szykujących się zmianach.
Mam 27 lat. Kolejny rok minął i jest to doskonała okazja by podsumować co się wydarzyło. A przy okazji opowiedzieć o szykujących się zmianach.
Więcej niż 25 lat? Niemożliwe! Jeszcze kilka lat temu nie byłam w stanie wyobrazić sobie siebie w tym wieku. Ta ćwiartka to była taka granica, cienka linia po przekroczeniu której skończy się wszystko. No cóż, nie skończyło się. Co więcej z każdym dniem przybywa doświadczenia.
Witaj na moim blogu! Piszę tu o swoim podejściu do życia i organizacji czasu oraz o sporcie i szeroko pojętej kulturze. W myśl zasady, że w życiu nie może być nudno!