rutyna
Organizacja

Rutyna, czyli 5 zalet systematycznego działania

Skłonność do szablonowych działań albo schematyczność. Tak innymi słowami opisać można rutynę. I o ile nie brzmi to zbyt atrakcyjnie, o tyle znacząco ułatwia osiąganie celów. To właśnie o rutynie dziś będzie.  A konkretniej o jej zaletach, których ma sporo.  Realizacja jednego z ważniejszych dla mnie w tym roku celów nie byłaby możliwa gdyby nie rutyna. Przebiegnięcie półmaratonu to nie była prosta sprawa. Zaczynając bieganie absolutnie nie rozważałam wpisywania go na moją Bucket List. A jednak trafił tam i był przygodą, która pokazała mi jak wiele zmienić mogą schematy.

O zaletach rutyny słów kilka

Nawyki. To własnie one składają się na rutynę, która przybliża nas do realizacji celów. A wszystko dlatego, że posiada co najmniej 5 zalet. Omówię je teraz na przykładzie wspomnianego już wcześniej z sukcesem ukończonego półmaratonu.

1. Rutyna pomaga podnieść się z kanapy

Gdyby nie plan – a więc pewna przewidywalność i automatyzm pozwalający mierzyć upływ czasu i postępy – byłoby mi dużo trudniej przebiec te 21 kilometrów w „dniu zero”. Zaufanie do osób, które biegają więcej ode mnie niewiele byłoby warte, gdybym nie zdecydowała się zrobić pierwszego kroku. A potem drugiego. I każdego następnego. To właśnie wykształcona rutyna spowodowała, że osiągnęłam to, co postanowiłam. A jednocześnie uratowała mnie przed samobiczowaniem spowodowanym odpuszczaniem.

2. Pozwala też dowiedzieć się wiele o sobie

W internecie krąży dużo motywacyjnych grafik na temat sukcesu a jedną z powtarzających się  metafor, jest ta w której sukces to góra lodowa. To, co wszyscy widzą to efekt. Tymczasem za każdym sukcesem stoi wiele wyrzeczeń.  To jak się z nimi czujemy natomiast doskonale pokazuje czy cel, który realizujemy jest dla nas ważny. Mnie wyrzeczenia nauczyły nic nie zakładać z góry i nie chcieć wszystkiego od zaraz. Udowodniłam sobie też, że nie ma istnieje taka wymówka, która usprawiedliwia odpuszczenie treningu. Nawet słaba pogoda mogła się schować.  Także ta zimowa.

3. Rutyna ułatwia podejmowanie decyzji

Dobrze wykształcona rutyna niesie za sobą łatwe ustalanie priorytetów i upraszcza proces decyzyjny. Podczas przygotowań do półmaratonu w każdym tygodniu miałam trzy wieczory, kiedy nie musiałam zastanawiać się co będę robić. Wiedziałam, że niezależnie od okoliczności będę biegać. I, co ważne, bardzo cieszyłam się na samą myśl o tym. Potrafiłam nawet zrezygnować ze spotkania albo przybyć na nie później byle tylko „zaliczyć” trening. Nic nie było w stanie przeszkodzić mi w realizacji planu.

4. Pozwala także poznać zalety bycia upartym

Bycie upartym nie jest czymś z gruntu złym. Wręcz przeciwnie. Upartość to cecha, która doskonale sprawdza się w przypadku realizowania celów długoterminowych. Będąc upartym idziesz do przodu i pokonujesz pojawiające się po drodze trudności. Nie dajesz się przekonać, że to, co sobie założyłeś jest bez sensu. Błędne przekonanie o szkodliwości upartości może mocno utrudnić dotarcie do punktu, w którym chciałbyś się znaleźć. Nie daj sobie wmówić, że upór i konsekwentne działanie na rzecz celu jest złe.

5. Rutyna buduje Twoją pewność siebie

Był czas, kiedy w moim słowniku bardzo popularne były frazy „nie mogę”, „nie umiem”, „to nie dla mnie” i „nigdy mi się nie uda”.  Kiedyś z całego serca nie znosiłam sportu, a już najbardziej właśnie biegania. Skoro więc taką niechęć udało mi się nie tylko przełamać, ale nawet zmienić w zamiłowanie do tego sportu, to nie wiem jakie przeszkody musiałyby stanąć na mojej drodze, abym się poddała i odpuściła. A jeżeli towarzyszące temu stwierdzeniu poczucie, że sobie poradzę niezależnie od tego, co się wydarzy nie jest pewnością siebie, to ja nie wiem co nią jest.

Rutyna, nawyki, automatyzacja działania…

Nazywać możemy to różnie. Niezależnie od tego jak je określimy, schematy są po prostu dobre. Powtarzanie prowadzi w końcu do coraz lepszego opanowania czynności. By zobaczyć efekty trzeba więc tylko wybrać i działać. O ile decyzja będzie dobra, a my wytrwali to sukces mamy niemal gwarantowany. Ale żeby o tym się przekonać trzeba spróbować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *